Tuesday, July 11, 2017

Jan Olbracht księciem śląskim

Czy cokolwiek wynikało dla polskości Śląska, w znaczeniu świadomościowym lub językowym, z tego, że okresowo książęta z Polski władali niektórymi księstwami śląskimi?
Przykładem może być Jan Olbracht, który w latach 1491–1498 był księciem głogowskim, a w latach 1499–1506 jego brat Zygmunt, który wcale jeszcze nie był Zygmuntem Starym.
Czy mamy świadectwa z tej epoki, może w opisach historii Śląska, których nie znam, bo nie jestem historykiem. Czy w księstwie głogowskim onego czasu było jeszcze to, co się zwie w polskiej historiografii żywiołem polskim?

Przypomniała mi o tym gazeta dla dzieci sprzed półtora wieku. 11 lipca 1863. W Polsce podobno było wtedy powstanie, ale nie w oficjalnej prasie, zwłaszcza dla dzieci.

A na ilustracji mało pamiętana dziś scena, ale może się przy okazji wspominania idei jagiellońskich i budowania Trójmorza przydać. Jeśli Mołdawia była zhołdowana, to i nominalnie Polska sięgała dalej.
O scenie z obrazka Wikipedia pisze tak:
Podpisano traktat, na mocy którego Stefan oddał Polsce zamek w Chocimiu oraz uznał polskiego króla Kazimierza Jagiellończyka jako swojego suwerena, po czym złożył mu hołd w Kołomyi. Doszło tam do upokorzenia hospodara: w momencie składania przez niego hołdu lennego rozwarły się ściany namiotu i wojsko polskie oraz wojsko mołdawskie zobaczyło Stefana klęczącego przed królem. Piotrowi Aronowi zakazano wjazdu do Mołdawii.
Jak było, tak było, Kołomyja czy Śniatyń, a może Śniatyn, przez „n” na końcu? W jednym artykule poświęconym temu miastu w Wikipedii właśnie raz występuje miejscownik z końcówką -u, jakby to był Śniatyń, raz -e, jakby to był Śnuatyn. Cytuję:
Miejscowość była wzmiankowana w 1158 roku[3]. W 1415 roku w Śniatyniu przebywał król Władysław Jagiełło, który przyjął tu hołd wojewody mołdawskiego Aleksandra. W 1448 roku Kazimierz Jagiellończyk obdarował Śniatyń miejskim prawem niemieckim. W 1485 roku w mieście przebywał król Kazimierz Jagiellończyk. W marcu 1576 roku w Śniatyniu przebywał Stefan Batory witany tu przez możnowładców po wyborze na króla. W latach 1751–1788 w Śniatynie rezydowali biskupi bakowscy. Do 1914 roku linia kolejowa oraz przejście graniczne Galicji i Bukowiny. W II Rzeczypospolitej siedziba powiatu śniatyńskiego w województwie stanisławowskim. W tym czasie Śniatyn został określony miastem winogron i orzechów[4].
Historia jest dostarczycielką budujących przykładów albo zagadek.

No comments: